Geoblog.pl    gabor    Podróże    Jordania, Izrael 2017 z namiotem    Szalom szalom
Zwiń mapę
2017
29
paź

Szalom szalom

 
Izrael
Izrael, Eilat
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2799 km
 
Jak wiemy po Irlandii, Ryanair jest trochę…w dupie. Odwołuje, przekłada. Przez Irlandię udało się nam prześlizgnąć, ale Izrael już nam przełożyli. I to nie mało, bo zamiast wylecieć o 6 rano, wylecieliśmy o 15, co skutkowało tym, że byliśmy bez szans z przekroczeniem granicy izraelsko-jordańskiej. Zamykają o 20, a my lądowaliśmy o 20:15. Lądowanie oczywiście w Ovda, czyli 60 km od Eiljat. Lotnisko jest skomunikowane publicznym autobusem 282 za 21,5 NIS (czyli 21,5 zł) spiętym z lotami oraz jakimiś busikami arabskimi za 8$. Bilety można kupić w autobusie, godzina jazdy. Ale zanim do niego wsiedliśmy, to musieliśmy przebić się przez lotnisko. W necie jest pełno opowieści o kontrolach, wypytywankach, przesłuchaniach, pieczątkach, Mosadzie, spisku żydowskim i Świętym Mikołaju. Częściowo prawda:
- faktycznie wyciągają randomowych ludzi i ich wypytują o pobyt i życie
- faktycznie przeglądają pieczątki i robią wywiad w stylu „czemu jeździsz do muzułmanów?“, ale nie wydaje mi się, żeby obecnie mogli kogoś nie wpuścić do kraju, Chyba, że zwiedziłbyś cały Bliski Wschód wzdłuż i wszerz… My bez problemu mimo kilku arabskich pieczątek.
- nie pytajcie na wstępnie „czy możecie mi nie wstawiać stempla do pasportu?“. Izrael odszedł od stemplowania paszportów, dają luzem karteczki wjazdowe i wyjazdowe. Każdemu bez pytania. Za to na prośbę o nie wstawianie stempla do paszportu reagują serią pytań „czemu? W czym to przeszkadza? Co chcesz odwiedzić? Czemu tak lubisz arabów?“.

W Eiljat mielismy klepnięty nocleg, ponieważ tam jest jeden tani hostel (61 zł/osoba), a potem długo długo nic i ceny rzędu 100-120zł/osoba. Corinne hostel to dziura, ale tania i w centrum.

Trochę wątku personalnego :). Polecieliśmy z Mariuszem, Janek z Anastazją polecieli z Gdańska z rana. Plan był taki, że atakują Jordanię od razu, my do nich dojeżdżamy w poniedziałek rano. Jakie tylo nasze zdziwienie, jak okazało się, że nie udało się im przekroczyć granicy przez cały boży dzień! Wysiadając z autobusu pod granicą kierowca postanowił…odjechać zanim wyjmą bagaże z luku :) złapali go 150 km dalej, zmarnowali 4h. No i się nie udało. Ale nie ma tego złego – spotkaliśmy się w Izraelu.

Plan na następny dzień – atakujemy granicę od 7 rano, a do granicy 5-6 km.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 18% świata (36 państw)
Zasoby: 294 wpisy294 21 komentarzy21 1382 zdjęcia1382 0 plików multimedialnych0