Geoblog.pl    gabor    Podróże    Islandia z namiotem 2017    Rejkjawik na pożegnianie z Islandią
Zwiń mapę
2017
26
lip

Rejkjawik na pożegnianie z Islandią

 
Islandia
Islandia, Keflavík
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4413 km
 
Jadąc do Keflaviku mieliśmy 2 opcje: Reykjavik na 1h lub Krysuvik (pola siarkowe koło Keflaviku). Zdecydowaliśmy się na stolicę. Niby nic tam ciekawego nie ma, ale wypada wpaść. A godzinka to tak akurat wystarczająco na taką metropolię. Jedna główna/turystyczna ulica, kościół, który inspiroway był bazaltowymi kolumnami, pomnik typa, który wg Islandczyków odkrył Amerykę. Za to kupiliśmy magnes i zjedliśmy ich narodowy przysmak – Pylsur. A co to? zwyczajny Hot-dog, ale majątku nie kosztował, więc można spróbować jak na Islandii smakuje parówa z bułką :)

W Sadcars polityka paliwowa jest empty to empty. Więc musieliśmy wypalić ile się da. WIęc ostatnie 5-10 km to jechaliśmy z duszą na ramieniu, co nie przeszkodziło nam w zajechaniu do Kronana po…fermentowanego rekina (Hakarl). W końcu czekolady kolegom z pracy nie będę wiózł :D Polecam kupić jak najmniejsze opakowanie, bo i tak połowa wyląduje w koszu. Śmierdzi, jest niedobre i drogie :D Ale potem się pochwalę, że jadłem fermentowanego rekina. Czego się nie robi dla fejmu w dobie facebooka…
Zwrot auta poszedł delikatnie mówiąc…szybko. Przeszedł się gościu wokół auta z kartką w 2 min i podpisał. A jak je braliśmy i pytałem się o wnętrze, to gościu powiedział mi „just don’t break anything and it will be OK“. Tak mniej więcej wyglądało zdanie auta :D Polecam ich na 100 pro!
Na lotnisku czekało nas jeszcze przepakowanie i gotowanie. Lendzion na koniec postanowił jeszcze podpalić lotnisko. Został z kilkoma kroplami benzyny w kuchence. Nie chciał zlewać w trawę, więc wylał na chodnik, bo szybko wysycha. Ale nie, po 3 minutach wpadł na pomysł, żeby podpalić kałużę. Haha, ale był show, jak zapłonęła piekielnym ogniem. Szybko trawa zaczęła się zajmować, a 15m obok główne wejście do budynku lotniska, a my im palimy chodnik. Zresztą Krzysztof spalił również rzęsy :D
Z Moniką uznaliśmy, że to jest tak cywilizowany kraj, że spróbujemy nadać nasz podwójny bagaż bez foliowania. Udało się :) A no i zeszliśmy z wagą bagażu z 31 do 20 kg. Czyli mieliśmy 11 kg żarcia?
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 18% świata (36 państw)
Zasoby: 294 wpisy294 21 komentarzy21 1382 zdjęcia1382 0 plików multimedialnych0