Geoblog.pl    gabor    Podróże    Tajlandia, Filipiny 2015    Urodziny w Etihadzie i rzymski transfer
Zwiń mapę
2015
01
mar

Urodziny w Etihadzie i rzymski transfer

 
Włochy
Włochy, Rome
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 27825 km
 
może to troche głupie, że tak się jaramy samolotami, liniami lotniczymi, ale do tej pory lataliśmy tylko Wizz I Ryanair. Więc standard Emirates, Etihad to dla nas szok! Soto tak się zajarał luksusem I filmami, że nie zmrużył oka w trakcie nocnego lotu. Monika jak to Monika, usnęła zanim zdążyła usiąść, a Asia jak to Asia, przyjęła 2 opakowania środków nasennych a I tak nie spała:D
W pewnym momencie widzę, że stewardessa coś niesie I nikogo nie częstuje. Myślę cham! A ona się zatrzymuje przy mnie I się pyta, czy mam dziś urodziny. Mówię zaskoczony, że tak. A ona mi daje torcik I prezent od linii Etihad! To mi zrobili niespodziankę! Dzięki Monika, Asia, Soto. Dzięki Etihad, wzruszyłem się:) A najlepszy był prezent. Kosmetyczka z I klasy! Z business class człowieniu! A tam brązowe skarpetki (w economy dali nam tylko czarne), opaska na oczy, która nie przepuszcza światła (w economy taka troche ażurowa), karty do gry z pozłacanym grzebietem! To jest luksus bijacz!

Lotnicho w Rzymie jest nam znane, więc tym razem nie zaskoczył nasz jego gigantyczny rozmiar (patrz wyprawa do Maroko I nasza pogoń przez całe lotnisko do najdalszego gate ever. Przy okazji naprawiliśmy błąd sprzed lat I dokupiliśmy rzymski magnes na lodówkę:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 18% świata (36 państw)
Zasoby: 294 wpisy294 21 komentarzy21 1382 zdjęcia1382 0 plików multimedialnych0