pociągiem w las - Viseu de Sus

główna atrakcja na dziś - przejazd kolejką leśną - Mocanita. Wąskotorówka służąca do zwozu drewna. W sezonie jeździ codziennie, po sezonie (od połowy września) od czw do nd. Start o 9, powrót ok 15. Bilet ok 45 RON. No I trzeba zabrać dużo browarów! Długi wziął sobie to do serca I zabrał 6:D Kolejka zwożąca drewno rusza o 6 rano I ma dużo dłuższą trasę, turystyczna o 9. Klasyczna parówka napędzana drewnem, sporo postojów, można kupić piwo czy palinkę (rumuński bimber z jabłek). Warto się wybrać na taki trip.
Po kolejce nie chciało się nam gnać, pojechaliśmy do Ieud, gdzie był nasz kolejny cel - drewniana cerwkiew, a dokładnie rzecz biorąc dwie cerkwie. 100 km od Bukowiny, a jakby inny świat. Przynajmniej ten kościelny:) Po drodze odwiedziliśmy jeszcze Bogdan Vodę.
W Ieud zostaliśmy na noc. Przewodniki zachwalają tą wieś jako "żywy skansen". Na pewno jest tam ładnie, niezbyt turystycznie I na pewno gościnnie. Szukając noclegu 2 z 4 gospodarzy polało nam po 2 kielichy palinki własnej roboty:) Długi w ten sposób do 6 piwek I 2 kolejek z Mocanity dolał 4 kielichy bimbru:D Śmiesznie, że z 1 z gospodarzy rozmawialiśmy po polsko-rosyjsku, a z 2gim po niemiecku. Trochę się potargowaliśmy I stanęło na 25 RON/os. No I w końcu kupiliśmy bimber! 2l w plastikowej butelce, 15 RON/0,5 litra:)

Zdjęcia (12)

Komentarze (0)