Przyszedł czas na zwiedzanie twierdzy górującej nad miastem. Duże wrażenie robi, w środku spora przestrzeń i ładne widoki. Ale niestety turyści (Ukraińcy, Ruscy) nie dorośli do taki ważnych zabytków. Mianowicie w zrekonstruowanych średniowiecznych basztach było nasrane na potęgę! Nie dało się wejść, żeby zrobić zdjęcie... A 300 m dalej były WC. Szkoda gadać. Obfotografowaliśmy się na wszystkie możliwe sposoby i po zmroku dotarliśmy na pole namiotowe:)