Gurzuf to dobra miejscowość na wypady. Na 1 ogień poszła Alupka, Liwadia, Masandra i przede wszystkim Jaskółcze Gniazdo. Polecamy rejs statkiem (50 UAH), a widok z wody na Jaskółcze Gniazdo podobno lepszy niż z zatłoczonego lądu. Faktycznie, wrażenie robi ogromne! (zdj). W tle góruje Aj-Petri, czyli nasz kolejny cel, ale o tym "jutro".
-Pałac Woroncowa (kręcono tam Pana Kleksa :)). w Ałupce bardzo ładny, ogrody wokół jeszcze ładniejsze:)
-Potem Liwadia (marszrutka), czyli tak zwany pałac w Jałcie. To tam odbył się jeden z odcinków serialu pt "podział Europy". Poszliśmy tam raczej przez wzgląd na historię, do środka nie wchodziliśmy.
-Masandra. Chcieliśmy do winiarni, ale źle się dogadaliśmy z Ukraińcami i wylądowaliśmy w pałacu cara Aleksandra III. Dochodzimy tam, ogólnie super miejsce (były kolibry!), ale where the fuck są winnice?! Coś nam zaczęło śmierdzieć, więc poszliśmy zapytać się w kasie o degustację wina. Trochę się zdziwiliśmy, jak się okazało, że to nie winiarnia:D Niemniej, było warto:)