Waluta dla Ukrainy to hrywny (uah); 10 uah=ok 4zł
Z przejścia do Solotviny było jakieś 2-3 km. Wiedziałem wcześniej o pociągu do Lwowa (jedynym), co się niemiłosiernie wlecze. O 17.40. Był mały problem ze znalezieniem stacji. Tu z kolei nie mówią ani po niemiecku (w przeciwieństwie do Rumunii północnej) ani po angielsku... Udało się, bilety kupiliśmy-cena to uwaga! - 20 uah (8 zł) za 13 godzin jazdy pociągiem. Potem piwo w kanjpie x 2 (po 5 uah=2zł) i piwo na dworcu. Po drodze spotkaliśmy...znajomego z Warszawy (Pozdrawiamy Tomocoro). W pociągu HARDKOR! 100 stopni, jeszcze wiecej ludzi, ale złapaliśmy leżankę (bez miejscówek, bo to klasa obszczij), więc noc przespana. Choć już 2ga z rzędu w pociągu.
Solotvino to niezła wieś! Ale za to da się tam poczuć ducha ukraińskiej ludyczności. Pomaga temu z pewnością słaba waluta, czyli niskie ceny:D