dzień bez historii - opalanie, a raczej próba ucieczki przed słońcem:) Ludzi nawet niedużo, plaża ładna. Okazało się, że słońce nas zoperowało ładnie, bo potem cierpieliśmy mocno...
Samo miasto słabe wg mnie. Same hotele, poziom lansu ogromny, ale co kto lubi. Ceny wyższe nieco niż na północy.