Przelot bez większych komplikacji, złapaliśmy busa z lotniska (Sarafovo) do Burgas (3 lv). Wysiedliśmy na jakichś peryferiach, bo potrzebowaliśmy zahaczyć o Carrefoura (kupno Campinggaz, wymiana pieniędzy w pewnym miejscu i zakupy na start). Poszło gładko:)
Wspólnie stwierdziliśmy, że najbliższe 3-4 dni chcemy spędzić na północnym wybrzeżu (m.in. Varna, Balczik, Kaliakra, Kamienny las), dlatego ruszyliśmy na awtogara:) Sami byśmy na bank nie trafili, ale złapaliśmy jakąś młodą Bułgarkę, która nas tam zawiozła i wsadziła we właściwy busik. Ogólnie ceny biletów są tam wg mnie drogie! Za bus do Varny (jechał 120 km w ok 2.5h; busy jeżdżą co godzinę) zapłaciliśmy po 12 lv. Niby nie majątek, ale nigdzie nie ujechaliśmy, a już wydaliśmy po prawie 20 lv na przemieszczanie się...