Geoblog.pl    gabor    Podróże    Szkocja 2016. Isle of Skye, czyli honeymoon w wersji backpacking:)    pinacle vol 2 - Starzec ze Storr
Zwiń mapę
2016
18
cze

pinacle vol 2 - Starzec ze Storr

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, Storr Rock
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1969 km
 
Jak ruszyliśmy spod Quirang, to od razu zauwazyliśmy, że coś dziwnie hałasują nam koła. A że to była jednyna nieubezpieczona część naszego auta, to od razu sprawdziliśmy ocb. Na parkingu musieliśmy stanąć na jakiś słabszym kawałku asfaltu, bo trochę się podtopił i poprzyklejały się nam na to kamyki. Chwilę podłubaliśmy i można śmigać dalej:)
Zanim dotarliśmy do Old Man of Storr (kolejny, ten bardziej znany pinacle), to zatrzymaliśmy się jeszcze w okolicy Kilt Rock. Są tam dwie ciekawe rzeczy. Jedna to fajne klify. Druga to wodospad wpadający prosto do oceanu. Niestety wodospac raczej pierdział niż płynął, ale za to klify były na miejscu. Podjeżdża się pod samą skałę, więc wstyd się nie zatrzymać. Dobra była jedna Azjatka. Kto teraz robi zdjęcia aparatami? Kto robi GoPro? Prawdziwi kozacy wożą ze sobą...drona. Normalnie wyjęła z plecaka sporego (!) drona z zamontowaną kamerką i fru pod wodospad.
Dobra, czas goni, a my mieliśmy przed sobą jeszcze Starca ze Storr. Mysleliśmy, żeby pod nim spać, ale jak się potem okazało, to nie byłby dobry pomysł. Trzeba targać plecaki ze 30 min pod górę, a tam jest niewiele płaskiego i w dodatku wiało. Sama formacja skalna fajna. Samotna stercząca skała. Ku uciesze Moniki, wpadłem na pomysł, żeby nie iść pod skałę, a wdrapać się dużo wyżej, na okoliczne wzgórza. Bo stamtąd na pewno będzie lepszy widok:) I faktycznie był. Ścieżką pod górę, mija się Starca z prawej strony.

Po Old Man of Storr ruszyliśmy do Portree. Popytalismy I wskazali nam spoko miejsce na nocleg (szosa B885, ok 2 km za miastem spoko łąki), ale Monika pokręciła nosem. I miała rację. Na noclegu musi być woda! Pierwszego dnia jezioro, drugiego rzeka I zatoka oceanu, więc teraz nie będziemy spali na łące nad miastem! Pojechaliśmy na mały półwysep poniżej Portree, pokręciliśmy się 45 min I znaleźliśmy. Bajka, 10m od oceanu, trawiasta plażyczka. Trochę baliśmy się wiatru, bo miejsce było zajebiście wyeksponowane, ale niestety nie wiało. Niestety, bo szybko pojawiły się muszki... Co ciekawe, jak się wypakowywaliśmy z auta, to podbił do nas Szkot I się pyta, czy szukamy miejsca na nocleg. Bo jak tak, to możemy się rozbić u niego na terenie, przy samym oceanie. Musimy częściej jeździć do takich krajów, zeby wiara w ludzi nam wróciła. Bo nie każdy chce pomóc za hajs :)

Oczywiście rozbiliśmy się koło 22, czyli o zachodzie. Ale spoko, obiad zjedliśmy ok 23:30 jeszcze za jasnego :P
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 18% świata (36 państw)
Zasoby: 294 wpisy294 21 komentarzy21 1382 zdjęcia1382 0 plików multimedialnych0