rozstania nadszedł już czas, czyli mission get back to Poland:)

Rozstaliśmy się z naszymi znajomymi, ponieważ oni wracali samolotem w sb, a my chcieliśmy pociągiem, żeby zwiedzić Rumuni kawałek. Plan był taki, żeby w ciągu 1 dnia dojechać do Sighisoary w środkowej Rumunii. Miało to wyglądać tak:
busik do Burgas (5lv)
pociąg Burgas-Ruse
pociąg Ruse-Bukareszt
pociąg Bukareszt-Sighisoara

Jednak nie przewidzieliśmy, że jedyne połączenia do Ruse są o 7.30(bus) i 15.05(pociąg). A byliśmy tam o 9, więc kiepowanie do 15.30... W międzyczasie ogarnąłem nocleg (pozdrawiam pomysłodawców Couchsurfingu:) ). Pociąg kosztował ok 15lv/os (http://razpisanie.bdz.bg/SearchServlet?action=listOptions). Dojechaliśmy na wieczór do Ruse, odebrał nas nowy, bułgarski znajomy; piwo i spać:)

Komentarze (0)